Oglądając w piątek fakty, moją uwagę przykuło pewne doniesienie. Dotyczyło one rozbicia gangu, który handlował w sieci podrabianymi lekami na potencję.
Przy tej okazji w materiale wspomniano również o tym, że podrabia się właściwie wszystkie leki, nawet te stosunkowo tanie. Fałszywe specyfiki sprowadza się zazwyczaj z Chin. Oczywiście nie mają one żadnych właściwości leczniczych, a często mogą nawet zaszkodzić!
Jak donosi portal tvn24.pl;
„Dla zwykłego użytkownika tabletki są nie do rozróżnienia, tylko ekspert z dziedziny farmacji może stwierdzić czy lek jest oryginalny – ocenia kom. Cezary Witczak z CBŚ KGP, który prowadzi tą sprawę. Dodaje, że najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy lek jest fałszywy jest cena. Jeśli niska sprawa jest podejrzana.”
Co prawda nigdy nie kupowałem w internecie żadnych leków, ale conajmniej raz się już naciąłem, przy okazji ostrzy do maszynki do golenia. Chociaż na początku miałem pewne obawy co do ich oryginalności, w aukcji było wyraźnie zaznaczone, że produkt jest jak najbardziej oryginalny, co miały niby potwierdzać zdjęcia i opinie innych kupujących. Były dużo tańsze niż w sklepie, więc postanowiłem je kupić. I to był błąd! Ostrza były straszliwie słabej jakości.
Od tamtego czasu nauczyłem się nie kupować produktów, których cena zbytnio różni się od cen ogólnie dostępnych.
Z lekami i suplementami sprawa jest dużo poważniejsza. Nie tylko można stracić pieniądze, ale również zdrowie (bo podróbki są często niebezpieczne dla zdrowia). Reasumując: ostrzegam przed kupowaniem np. suplementów diety po nienaturalnie niskich cenach. Nie warto ryzykować.