Jak informują naukowcy w piśmie „Psychological Science”, fast foody sprawiają, że zaczynamy ścigać się z czasem i stajemy się bardziej niecierpliwi.
Badacze z Rotman School of Management przy Uniwersytecie Toronto wykazali, że otaczające nas zewsząd fast foody, a nawet same ich symbole, sprawiają, że stajemy się bardziej niecierpliwi, wciąż za czymś gonimy.
Fast foody reprezentują kulturę związaną z efektywnym wykorzystywaniem czasu i ciągłą gratyfikacją. Problem polega na tym, że aktywują one potrzebę pośpiechu bez względu na to, czy w danym momencie rzeczywiście czas nas goni – mówi współautor badań Chen-Bo Zhong.
Szybki krok jest uzasadniony, jeśli chcemy dotrzeć na czas na umówione spotkanie, ale podczas spaceru w parku jest oznaką niecierpliwości. Nasze badania dowodzą, że sama ekspozycja na fast foody i ich symbole wyzwala w nas potrzebę pośpiechu niezależnie od kontekstu – wyjaśnia badacz.
Pośpiech rodzi nerwowość, nerwowość zaś – problemy z przyswajaniem składników odżywczych. Mamy zatem kolejny dowód na to, że fast food nie jest dobrym pomysłem na przytycie.
Nie jadam praktycznie tego wcale , no chyba że już muszę wyjątkowo … ale są to np. dwa przypadki na miesiąc … a mam takie pytanie : czy chipsy i ich regularne spożywanie mogą w dużym stopniu powodować tycie ? Mam kolegę który praktycznie tylko to je i zwiększył swoją masę o 20 kg w przeciągu kilku miesięcy [..]